Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę.
Kreml postawił sobie za cel zrekrutowanie do armii 400 tys. kontraktowych żołnierzy i wydał odpowiednie zarządzenia do regionów - podał Bloomberg.
Poprzez zastosowanie tego naboru władze mają nadzieję uniknąć powtórzenia przymusowej mobilizacji, której pierwsza fala spowodowała spadek poparcia dla wojny i masowy wyjazd obywateli za granicę.
Prawie wszyscy zmobilizowani - 300 tys. ludzi - zostali już rzuceni na ukraiński front - uważają ukraińskie i zachodnie źródła Bloomberga. Choć rosyjscy dowódcy uruchomili wszystkie możliwe rezerwy, szeroko zapowiadana ofensywa okazała się fiaskiem: między 31 stycznia a 28 lutego armia zdołała posunąć się zaledwie o 234 kilometry kwadratowe, czyli 0,039% terytorium Ukrainy.
Kierując wojsko na pola minowe i atakując "ludzkimi falami" w stylu dowódców z II wojny światowej, rosyjscy generałowie nie zdołali zająć ani jednego ukraińskiego miasta i ustanowili jedynie nowe rekordy ofiar.