ISW: Rosja spieszy się z ofensywą choć prawdopodobnie brakuje jej sił

Zdaniem analityków z amerykańskiego think tanku, Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), rosyjska armia prawdopodobnie spieszy się z rozpoczęciem dużej ofensywy, która ma doprowadzić do zajęcia całego obwodu donieckiego w "nierealistycznych ramach czasowych" i bez wystarczającej liczby wojsk.

Publikacja: 08.02.2023 07:08

Ukraińscy żołnierze

Ukraińscy żołnierze

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 350

ISW w swojej najnowszej analizie przywołuje szacunki brytyjskiego resortu obrony, który 7 lutego opublikował analizę wskazującą iż Rosja prawdopodobnie próbowała już rozpocząć w styczniu ofensywę mającą doprowadzić do zajęcia obwodu donieckiego, ale dotychczas rosyjskie wojska były w stanie zajmować "jedynie kilkaset metrów terytorium na tydzień".

Brytyjski resort obrony szacuje, że tak niskie tempo ofensywy wynika z tego, iż rosyjskim żołnierzom brakuje amunicji i zdolnych do manewrowania jednostek, które są niezbędne dla osiągnięcia sukcesu w szybkiej ofensywie.

Zdaniem Ministerstwa Obrony Wielkiej Brytanii Rosja nie będzie w stanie zgromadzić sił niezbędnych do znaczącego wpłynięcia na przebieg wojny w związku z tym, że rosyjskie dowództwo domaga się nierealistycznych postępów na froncie.

Czytaj więcej

Przedstawiciel władz w Kijowie: Rosja chce "czegoś wielkiego" w rocznicę inwazji

ISW podkreśla, że jego analitycy już wcześniej wskazywali, iż rosyjskie przywództwo może ponownie planować dużą ofensywę opierając się na wyolbrzymionych założeniach dotyczących zdolności bojowych rosyjskiej armii, tymczasem Rosjanom "prawdopodobnie brakuje sił niezbędnych do przeprowadzenia dużej operacji ofensywnej".

Think tank w drugim raporcie z rzędu wskazuje, że rosyjscy blogerzy wojskowi wyrażają obawy co do przebiegu ewentualnej rosyjskiej ofensywy.

Rosyjskie przywództwo może ponownie planować dużą ofensywę opierając się na wyolbrzymionych założeniach dotyczących zdolności bojowych rosyjskiej armii

Fragment analizy ISW

"Jeden z wpływowych blogerów wojskowych ostrzegł, że rosyjskie siły nie powinny wpaść w pułapkę polegającą na rozpoczęciu licznych operacji ofensywnych, jak wiosną 2022 roku i - zamiast tego - powinny skupić się na stopniowych postępach, które doprowadziłyby do wysokich strat ukraińskiej armii" - czytamy w analizie ISW.

Think tank pisze, że bloger przekonuje, iż rosyjskie dowództwo powinno uczynić priorytetem nękanie ukraińskich wojsk i przerywaniem ich szlaków dostaw zamiast frontalnego natarcia.

"Inny bloger wojskowy stwierdził, że Rosja nadal musi stworzyć formację zdolną do przełamania (ukraińskiej obrony) i odrzucił obecną taktykę przeprowadzania małych, lokalnych natarć, które pozbawiają Rosję sił bojowych w czasie 'zdobywania pól'" - czytamy w analizie.

ISW w swojej najnowszej analizie przywołuje szacunki brytyjskiego resortu obrony, który 7 lutego opublikował analizę wskazującą iż Rosja prawdopodobnie próbowała już rozpocząć w styczniu ofensywę mającą doprowadzić do zajęcia obwodu donieckiego, ale dotychczas rosyjskie wojska były w stanie zajmować "jedynie kilkaset metrów terytorium na tydzień".

Brytyjski resort obrony szacuje, że tak niskie tempo ofensywy wynika z tego, iż rosyjskim żołnierzom brakuje amunicji i zdolnych do manewrowania jednostek, które są niezbędne dla osiągnięcia sukcesu w szybkiej ofensywie.

Pozostało 80% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany