Gubernator obwodu ługańskiego: Rosja może zacząć ofensywę w przyszłym tygodniu

Rosja kieruje posiłki na wschodnią Ukrainę, przed nową ofensywą, która może się zacząć w przyszłym tygodniu - mówił w ukraińskiej telewizji gubernator obwodu ługańskiego, Serhij Haidai.

Publikacja: 07.02.2023 05:02

Ukraińscy żołnierze

Ukraińscy żołnierze

Foto: AFP

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 349

Strona ukraińska spodziewa się, że Rosja rozpocznie dużą ofensywę na wschodzie Ukrainy, z przyczyn "symbolicznych", w okolicach 24 lutego, czyli w rocznicę rozpoczęcia inwazji, w czasie której jak dotąd Rosji nie udało się w pełni zrealizować żadnego ze swoich głównych celów. Ofensywa ma skupić się na wschodzie kraju, a jej celem ma być dotarcie do administracyjnych granic obwodów donieckiego i ługańskiego, które jesienią 2022 roku Rosja nielegalnie anektowała.

Z kolei Ukraina planuje rozpoczęcie ofensywy wiosną - jej celem będzie odzyskanie utraconych na rzecz Rosji ziem. Z rozpoczęciem działań ofensywnych strona ukraińska czeka jednak na dostawy pocisków precyzyjnych dalekiego zasięgu i zachodnich czołgów podstawowych.

Jak zauważa Reuters według wielu analityków wojskowych Ukraina będzie gotowa do rozpoczęcia ofensywy dopiero za kilka miesięcy.

Czytaj więcej

Daniłow: Moskwa zaczyna błagać o negocjacje przez pośredników

- Widzimy więcej i więcej (rosyjskich) rezerw przerzucanych na nasz kierunek, widzimy więcej sprowadzanego sprzętu... - mówił o sytuacji na froncie w Donbasie Haidai na antenie ukraińskiej telewizji.

- Sprowadzają amunicję, której nie wykorzystują jak dotychczas - nie prowadzą całodobowego ostrzału. Powoli starają się gromadzić (amunicję), przygotowując się do pełnowymiarowej ofensywy. Prawdopodobnie zajmie im 10 dni zgromadzenie rezerw. Po 15 lutego możemy spodziewać się (ofensywy) w każdy momencie - ocenia gubernator obwodu ługańskiego.

Sytuacja jest najpoważniejsza w obwodzie donieckim, zwłaszcza wokół Bachmutu i Awdijiwki

Ołeksandr Kowalenko, ukraiński analityk wojskowy

Prezydenty Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, w poniedziałkowym, wieczornym wystąpieniu nie odniósł się do spekulacji dotyczących przyszłości ministra obrony Ukrainy, Ołeksija Reznikowa. Zełenski mówił jedynie, że Kijów chce połączyć "doświadczenie wojskowe i doświadczenie w administrowaniu" na poziomie władz lokalnych i w rządzie centralnym.

W niedzielę Dawid Arachmia, lider parlamentarnej frakcji prezydenckiej partii Sługa Narodu poinformował, że Reznikow straci stanowisko ministra obrony i otrzyma ofertę objęcia stanowiska ministra przemysłu strategicznego. Jednak w poniedziałek ten sam Arachmia oświadczył, że w nadchodzącym tygodniu nie dojdzie do żadnych zmian personalnych w sektorze obronnym.

- W niektórych obwodach, zwłaszcza w tych na granicy lub na linii frontu, wyznaczymy na stanowiska przywódców z wojskowym doświadczeniem. Tych, którzy mogą okazać się najskuteczniejsi w obronie przed istniejącymi zagrożeniami - powiedział w poniedziałek wieczorem Zełenski.

W ciągu ostatniej doby Rosja przeprowadziła pięć ataków rakietowych i 12 ataków z powietrza, a także 36 ostrzałów celów na Ukrainie - wynika z ostatniego raportu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.

Zdaniem ukraińskiego analityka wojskowego, Ołeksandra Kowalenki, nowa rosyjska ofensywa może rozpocząć się na jednym z czterech kierunków: we wschodnim obwodzie ługańskim, w obwodzie donieckim, w obwodzie zaporoskim lub z kierunku okupowanego Mariupola.

- Sytuacja jest najpoważniejsza w obwodzie donieckim, zwłaszcza wokół Bachmutu i Awdijiwki. Rosjanie będą wzmacniać swoje kontyngenty w tym rejonie - ocenił analityk na antenie ukraińskiego radia.

Kowalenko nie spodziewa się, by w najbliższym czasie kontrofensywę mogła podjąć Ukraina. Jak dodaje celem ukraińskiej armii będzie w najbliższych tygodniach obrona i próba zatrzymania rosyjskiego natarcia.

- Taka sytuacja może trwać dwa, dwa i pół miesiąca - to jest czas niezbędny na dostawę (zachodnich) czołgów do brygad, szkolenie i przygotowanie wszystkiego - podkreśla.

Strona ukraińska spodziewa się, że Rosja rozpocznie dużą ofensywę na wschodzie Ukrainy, z przyczyn "symbolicznych", w okolicach 24 lutego, czyli w rocznicę rozpoczęcia inwazji, w czasie której jak dotąd Rosji nie udało się w pełni zrealizować żadnego ze swoich głównych celów. Ofensywa ma skupić się na wschodzie kraju, a jej celem ma być dotarcie do administracyjnych granic obwodów donieckiego i ługańskiego, które jesienią 2022 roku Rosja nielegalnie anektowała.

Pozostało 88% artykułu
Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym