Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zelenski, mówi o rosnącej presji na różnych odcinkach frontu.
Słowa Skibickiego cytuje agencja Ukrinform.
Zdaniem przedstawiciela wywiadu wojskowego Ukrainy Rosjanie zamierzają prowadzić ofensywę w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie (obwody te składają się na Donbas), a także w obwodzie zaporoskim na południu kraju.
- Ważne jest zdobywanie na czas danych o rezerwach, przydziałach i gwałtownych zmianach potencjału jednostek wroga. Na przykład w styczniu 2023 roku zarejestrowaliśmy, że Rosja planuje zmobilizować od 300 do 500 tysięcy żołnierzy do armii, by zapewnić wsparcie działań ofensywnych na wschodzie i południu Ukrainy wiosną i latem 2023 roku. W styczniu pojawił się rozkaz o zmobilizowaniu 500 tys. żołnierzy, oprócz 300 tysięcy zmobilizowanych w październiku 2022 roku. I jest to kolejny jasny sygnał, że Kreml nie zamierza zakończyć wojny. Ustaliliśmy, że ofensywy rosyjskich jednostek mogą mieć miejsce w obwodach donieckim i ługańskim, a także, być może, w obwodzie zaporoskim. W tym samym czasie Rosjanie będą bronić się w obwodzie chersońskim i na Krymie - mówił Skibicki.