Pod koniec ubiegłego roku w jednym z bagaży na lotnisku Heathrow w Londynie znaleziono ślady uranu.
Brytyjscy śledczy potwierdzili w oświadczeniu, że funkcjonariusze oddziału ds. zwalczania terroryzmu zostali zawiadomieni o "tajemniczym pakunku" przez kolegów ze straży granicznej. „Zidentyfikowano niebezpieczną substancję podczas rutynowej kontroli na lotniku” – poinformowano.
Czytaj więcej
Jak informuje agencja Reutera, pod koniec roku na londyńskim lotnisku Heathrow brytyjscy celnicy znaleźli ślady promieniotwórczego uranu. Były one w bagażu osoby, która przybyła do Wielkiej Brytanii z Omanu.
W związku ze śledztwem przeszukano dom w Cheshire i aresztowano mężczyznę w wieku około 60 lat. Został aresztowany na podstawie przepisów ustawy o terroryzmie z 2006 r., dotyczących wytwarzania i posiadania urządzeń i materiałów radioaktywnych.
Mężczyzna został zwolniony za kaucją do kwietnia.