Kreml o Sołedarze: Nasi bojownicy nie szczędzą życia dla taktycznych sukcesów

- Bez pośpiechu, poczekajmy na oficjalne informacje - tak rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, odpowiedział na pytanie o doniesienia założyciela Grupy Wagnera, Jewgienija Prigożyna, o zajęciu Sołedaru przez jego najemników.

Publikacja: 11.01.2023 11:03

Dmitrij Pieskow

Dmitrij Pieskow

Foto: PAP/EPA

arb

Doniesieniom Prigożyna zaprzeczyła ukraińska armia, która podkreśla, że Sołedar "jest i będzie ukraiński". Od dwóch dni w Sołedarze toczą się ciężkie walki uliczne, a Rosjanie mieli zająć znaczną część tego miasta - w tym jego centrum.

- Jest pozytywny trend jeśli chodzi o postępy, ale sukces operacji wojskowej będzie osiągnięty, gdy zrealizujemy cele ustanowione przez Naczelne Dowództwo w ramach specjalnej operacji wojskowej (tak władze Rosji określają wojnę, jaką prowadzą na Ukrainie - red.) - powiedział Pieskow pytany o doniesienia na temat Sołedaru.

Czytaj więcej

Twórca Grupy Wagnera ogłasza zdobycie Sołedaru

- Chociaż taktyczne sukcesy też są bardzo ważne - dodał.

Według Pieskowa sukcesy "przychodzą za wysoką cenę, za cenę fantastycznego heroizmu rosyjskich bojowników, więc jest kolejny powód, by być dumnym z naszych chłopców, którzy nie szczędzą życia i zdrowia, by zapewnić nam sukcesy taktyczne".

Pieskow był też pytany o doniesienia "Foreign Office" na temat dostarczania przez Turcję amunicji kasetowej Ukrainie".

Sukces operacji wojskowej będzie osiągnięty, gdy zrealizujemy cele ustanowione przez Naczelne Dowództwo w ramach specjalnej operacji wojskowej (tak władze Rosji określają wojnę, jaką prowadzą na Ukrainie - red.)

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla

- Trudno mówić o wiarygodności tych raportów. Jak wiecie jest więcej fałszywych informacji, niż wiarygodnych, prawdziwych doniesień. Oczywiście, dokładnie monitorujemy to wszystko - odparł.

- Wszyscy są świadomi dostaw Bayraktarów na Ukrainę przez Turcję, amunicji do Bayraktarów, etc. - dodał.

- Turcja ma zobowiązania jako kraj NATO, wynikające z dwustronnych relacji. Jesteśmy tego świadomi. Jednocześnie Turcja i my pozostajemy połączeni bardzo, bardzo partnerskimi relacjami, opartymi na obustronnym zaufaniu, zrozumieniu i poszanowaniu - mówił też Pieskow.

Rzecznik Kremla dementował doniesienia Głównego Wydziału Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy o wydaniu przez FSB zarządzenia ograniczającego swobodę opuszczania Rosji przez osoby, które mogą być wcielone do armii w ramach mobilizacji.

Doniesieniom Prigożyna zaprzeczyła ukraińska armia, która podkreśla, że Sołedar "jest i będzie ukraiński". Od dwóch dni w Sołedarze toczą się ciężkie walki uliczne, a Rosjanie mieli zająć znaczną część tego miasta - w tym jego centrum.

- Jest pozytywny trend jeśli chodzi o postępy, ale sukces operacji wojskowej będzie osiągnięty, gdy zrealizujemy cele ustanowione przez Naczelne Dowództwo w ramach specjalnej operacji wojskowej (tak władze Rosji określają wojnę, jaką prowadzą na Ukrainie - red.) - powiedział Pieskow pytany o doniesienia na temat Sołedaru.

Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym