The Times: Waszyngton nieoficjalnie zatwierdził ukraińskie ataki na cele w Rosji

Pentagon wydał cichą zgodę na ukraińskie uderzenia dalekiego zasięgu na cele w Rosji po licznych atakach rakietowych prezydenta Putina na infrastrukturę krytyczną.

Publikacja: 10.12.2022 12:50

The Times: Waszyngton nieoficjalnie zatwierdził ukraińskie ataki na cele w Rosji

Foto: PAP/Eugene Titov

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 290

Poinformował o tym brytyjski dziennik "The Times", powołując się na źródła w Departamencie Obrony USA.

Autorzy artykułu podkreślają, że odkąd Rosja rozpoczęła w październiku regularne ataki na cywilną ludność Ukrainy, Pentagon zrewidował swoją ocenę zagrożenia wojną na Ukrainie. Obecnie obejmuje ona nowe rozważania na temat tego, czy dostawy broni do Kijowa mogą doprowadzić do konfrontacji wojskowej między Rosją a NATO. Teraz Waszyngton jest bardziej skłonny dostarczyć Kijowowi więcej broni dalekiego zasięgu

- Nadal używamy tych samych kalkulacji ws. eskalacji, ale strach przed tym się zmienił. Teraz wszystko wygląda inaczej. To dlatego, że kalkulacje dotyczące wojny zmieniły się w wyniku cierpień i okrucieństwa, jakich doznali Ukraińcy z powodu Rosjan - powiedziało gazecie źródło w departamencie obrony USA. 

Czytaj więcej

USA: Rosja i Iran zmierzają w kierunku pełnego partnerstwa obronnego

Waszyngton jest obecnie mniej zaniepokojony tym, że nowe uderzenia bronią dalekiego zasięgu na terytorium Rosji mogą doprowadzić do eskalacji. Dotychczas wszystkie uderzenia odwetowe Moskwy były konwencjonalnymi atakami rakietowymi na cele cywilne. 

Wcześniej Pentagon bał się ataków Ukrainy na Rosję, bo obawiał się, że Kreml odpowie albo taktyczną bronią jądrową, albo uderzy w sąsiednie kraje NATO.

Jednocześnie Waszyngton nie chce, aby wyszło na jaw, że Kijów publicznie otrzymał "zielone światło" dla ataków na terytorium Rosji. Stanowisko Waszyngtonu zostało wyrażone w tym tygodniu przez sekretarza stanu USA Anthony'ego Blinkena. Powiedział, że "nie zachęcaliśmy ani nie pozwalaliśmy Ukraińcom na uderzenia wewnątrz Rosji".

Jednak źródło w amerykańskim departamencie obrony wskazuje: Nie mówimy Kijowowi: "Nie uderzaj w Rosjan (w Rosji lub na Krymie - red.)". Nie możemy im mówić, co mają robić. Sami decydują, jak używać swojej broni. Ale kiedy używają broni dostarczonej przez nas, jedyną rzeczą, na którą nalegamy, jest to, że ukraińscy wojskowi przestrzegają międzynarodowych praw wojny i konwencji genewskich.

Czytaj więcej

Pentagon: Rosja rozbudowuje swój arsenał jądrowy

- To jedyne ograniczenia, ale obejmują one także brak ataków na rosyjskie domy i brak zabójstw. Z tego co rozumiemy, Ukraina spełnia te wymagania - dodało źródło.

Jeśli USA zdecydują się dostarczyć Ukrainie broń o większym zasięgu, która może uderzyć głęboko w terytorium Rosji, obawy przed ewentualną eskalacją mogą gwałtownie wzrosnąć. Urzędnicy Pentagonu dali jednak do zrozumienia, że prośba Kijowa o amerykańską broń dłuższego zasięgu, w tym rakiety i myśliwce-bombowce, które mogą być wykorzystane do jeszcze skuteczniejszych uderzeń wewnątrz Rosji lub na okupowanym Krymie, jest traktowana poważnie.

- Nic nie jest wykluczone - powiedział wysoki rangą urzędnik obrony USA.

Wcześniej media informowały, że Ukraina zwróciła się do Stanów Zjednoczonych o przekazanie systemów rakietowych dalekiego zasięgu ATACMS z warunkiem uzgodnienia celów, w które mają one uderzyć.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że Rosja uzna dostawy rakiet dalekiego zasięgu dla Ukrainy za wejście USA do wojny.

Poinformował o tym brytyjski dziennik "The Times", powołując się na źródła w Departamencie Obrony USA.

Autorzy artykułu podkreślają, że odkąd Rosja rozpoczęła w październiku regularne ataki na cywilną ludność Ukrainy, Pentagon zrewidował swoją ocenę zagrożenia wojną na Ukrainie. Obecnie obejmuje ona nowe rozważania na temat tego, czy dostawy broni do Kijowa mogą doprowadzić do konfrontacji wojskowej między Rosją a NATO. Teraz Waszyngton jest bardziej skłonny dostarczyć Kijowowi więcej broni dalekiego zasięgu

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany