Prezydent Turcji "szanuje" zaprzeczenia Rosji

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że „musi uszanować deklarację złożoną przez Rosję, iż nie ma nic wspólnego z eksplozją na wschodzie Polski. - Incydent musi zostać zbadany - dodał jednak turecki przywódca.

Publikacja: 16.11.2022 08:28

Prezydent Turcji "szanuje" zaprzeczenia Rosji

Foto: AFP

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 266

Dwie osoby zginęły we wtorek, kiedy to, jak poinformowały polskie władze, „rakieta produkcji rosyjskiej” wylądowała w pobliżu wsi Przewodów, około 6,4 km na zachód od granicy z Ukrainą.

Przemawiając w środę na konferencji prasowej na szczycie G20 na Bali, Erdogan powiedział, że „musi uszanować deklarację złożoną przez Rosję”, że nie jest odpowiedzialna za ten incydent.

Czytaj więcej

Prezydent: Nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił tę rakietę

- Traktujemy poważnie oświadczenie Rosji, że nie ma z nim nic wspólnego - oświadczył prezydent Turcji. 

Dodał, że podczas dzisiejszej rozmowy z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem politycy zgodzili się że konieczne jest dalsze śledztwo.

Okoliczności zdarzenia, w tym kto wystrzelił pocisk i skąd został wystrzelony, pozostają niejasne. Zarówno Ukraina, jak i Rosja używają rosyjskiej amunicji podczas prawie dziewięciomiesięcznego konfliktu.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że doniesienia o lądowaniu rosyjskich rakiet w Polsce są „celową prowokacją”. Rosyjska misja w ONZ powtórzyła w środę to stanowisko i stwierdziła – bez przedstawiania dowodów  – że incydent był próbą wciągnięcia NATO bezpośrednio do wojny na Ukrainie.

Dwie osoby zginęły we wtorek, kiedy to, jak poinformowały polskie władze, „rakieta produkcji rosyjskiej” wylądowała w pobliżu wsi Przewodów, około 6,4 km na zachód od granicy z Ukrainą.

Przemawiając w środę na konferencji prasowej na szczycie G20 na Bali, Erdogan powiedział, że „musi uszanować deklarację złożoną przez Rosję”, że nie jest odpowiedzialna za ten incydent.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany