W Ukrainie zginął co czwarty przestępca zwerbowany przez Grupę Wagnera

Z danych, do których dotarły niezależne media, wynika, że Grupa Wagnera wysłała na wojnę 2036 więźniów, zwerbowanych w koloniach karnych. Do października Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły około jednej czwartej rosyjskich przestępców, którzy dotarli na front.

Publikacja: 04.11.2022 23:55

Zniszczony rosyjski czołg pod Izium

Zniszczony rosyjski czołg pod Izium

Foto: PAP/UKRINFORM

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 254

Ukraińskie Centrum Badania i Przeciwdziałania Zagrożeniom Hybrydowym odkryło i zweryfikowało ponad dwieście listów podpisanych przez Andrieja Troszewa (jednego z przywódców oddziałów bojowych Grupy Wagnera) z kondolencjami dla rodzin więźniów zwerbowanych w rosyjskich koloniach karnych.

Listom towarzyszy pośmiertny medal „Za odwagę”, a same dokumenty (są publikowane w sieciach społecznościowych przez krewnych) są starannie ponumerowane, co pozwala wyciągnąć wnioski na temat ich liczby.

Czytaj więcej

Brytyjski wywiad: „Prywatna armia” Putina obniża standardy rekrutacji

Rosyjski niezależny portal Insider zdołał skontaktować się z niektórymi krewnymi osób znajdujących się na liście zmarłych. Potwierdzili informację, że ich krewni wyjechali na wojnę z kolonii karnej i zginęli na terytorium Ukrainy.

W oparciu o wskazania pośrednie (na podstawie numeracji dokumentów) można stwierdzić, że w niespełna miesiąc (od września 18 r. do października 13 r.) Troszew wysłał do połowy października co najmniej 224 listy kondolencyjnych, w sumie do połowy października na Ukrainie zmarło co najmniej 458 więźniów zwerbowanych przez firmę Prigożyna.

Świadczy o tym fakt, że list właśnie z taką liczbą porządkową został znaleziony w sieci jako ostatni. List z tym numerem został wysłany do krewnych Władysława Iwanuszkina 13 października.

W ciągu ostatnich trzech tygodni w mediach społecznościowych opublikowano dziesiątki nowych raportów na temat śmierci krewnych więźniów, a więc na początku listopada liczba ta wynosi ponad 500. Nie wiadomo jednak dokładnie, ile, ponieważ od połowy października żaden z krewnych nie zamieścił listu, na którym można dostrzec numer seryjny (prawdopodobnie krewni zostali ostrzeżeni, że jest to zakazane).

The Insider ustalił, że tylko między 12 a 13 października kierownictwo Grupy Wagnera podpisało co najmniej 90 listów w sprawie śmierci swoich wojskowych.

Z danych, do których dotarły niezależne media, wynika, że Grupa Wagnera wysłała na wojnę 2036 więźniów. Śmierć ponad 500 osób oznacza, że do października Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły około jednej czwartej rosyjskich przestępców, którzy dotarli na front.

Ukraińskie Centrum Badania i Przeciwdziałania Zagrożeniom Hybrydowym odkryło i zweryfikowało ponad dwieście listów podpisanych przez Andrieja Troszewa (jednego z przywódców oddziałów bojowych Grupy Wagnera) z kondolencjami dla rodzin więźniów zwerbowanych w rosyjskich koloniach karnych.

Listom towarzyszy pośmiertny medal „Za odwagę”, a same dokumenty (są publikowane w sieciach społecznościowych przez krewnych) są starannie ponumerowane, co pozwala wyciągnąć wnioski na temat ich liczby.

Pozostało 83% artykułu
Konflikty zbrojne
Stany Zjednoczone wiedziały o ataku Rosji. Moskwa wysłała ostrzeżenie
Konflikty zbrojne
Putin w orędziu do narodu: Rosja uderzyła w Ukrainę najnowszym systemem rakietowym
Konflikty zbrojne
Wojna w Ukrainie: Rakietowe uderzenia na obwód kurski i mściwy szantaż Putina
Konflikty zbrojne
Atak rakietowy na Dniepr. Rosja nie użyła pocisku balistycznego ICBM?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowana przez Rosję pociskiem międzykontynentalnym