Czytaj więcej
24 lutego Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski przyznaje, że tysiące żołnierzy zmobilizowanych przez Rosję i rzucanych na front, wywiera odczuwalną presję na siły zbrojne Ukrainy.
Gładkow, na swoim kanale w serwisie Telegram pisze, że pocisk spadł w pobliżu miasteczka Nowyj Oskoł, oddalonego od granicy z Ukrainą o ok. 90 km.
"Linie wysokiego napięcia są uszkodzone. Ruch pociągów został tymczasowo wstrzymany" - napisał Gładkow.
Z wpisu gubernatora wynika, że nikt nie ucierpiał wskutek ostrzału.