Czytaj więcej
24 lutego rozpoczęła się pełnowymiarowa inwazja Rosji na Ukrainę. Wołodymyr Zełenski ostrzega Rosjan, że organizacja "pseudoreferendów" na południu Ukrainy, zamknie im drogę do negocjacji z Kijowem.
Rosyjski czołgista Michaił Kulikow trafił do ukraińskiej niewoli 26 lutego – trzeciego dnia wojny w Ukrainie. Żołnierz otrzymał wówczas rozkaz wystrzału pocisku w kierunku wielopiętrowego budynku mieszkalnego w Czernihowie. W wyniku ataku doszło do wybuchu, który zniszczył budynek mieszkalny. Nikt na szczęście nie zginął.
W poniedziałek ukraiński sąd skazał mężczyznę na 10 lat pozbawienia wolności. Żołnierz został ukarany także karą finansową – zobowiązano go do pokrycia kosztów sądowych w wysokości 26,6 tys. hrywien (ponad 3,3 tys. zł).
Czytaj więcej
- Rozmawiałem z przewodniczącym Rady Europejskiej, Charlesem Michelem, poinformowałem go o zagrożeniu, jakie stworzyła Rosja, ostrzeliwując Zaporoską Elektrownię Jądrową. Nie ma państwa na świecie, które może czuć się bezpieczne, gdy terrorystyczne państwo strzela do elektrowni jądrowej - mówił w swoim wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.
Kulikow mówił w sądzie, że ”chciałby przeprosić ludność Ukrainy za to, że wtargnął do ich kraju”. - Nie ma na to usprawiedliwienia - podkreślił. Zaapelował także o łagodniejszą karę, zaznaczając, że wykonywał rozkazy.