W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych ukraiński prezydent oświadczył, że sytuacja na linii frontu nie uległa istotnym zmianom. - Za pomocą taktycznych ruchów armia ukraińska wzmacnia swoją obronę w obwodzie ługańskim, gdzie teraz jest najciężej - powiedział Wołodymyr Zełenski.
Prezydent Ukrainy dodał, że wojska okupacyjne wywierają poważną presję na kierunku donieckim. Zełenski mówił, że w obwodzie charkowskim trwa "brutalny i cyniczny ostrzał rosyjskiej artylerii". - Okupantom nic to nie da, ale armia rosyjska jest głucha na wszelką racjonalność. Po prostu niszczy, po prostu zabija – w ten sposób pokazuje swojemu dowództwu, że nie stoi w miejscu - zaznaczył.
Czytaj więcej
- Trzeba tak dokręcić śrubę, tak pomóc Ukrainie i taką politykę sankcji prowadzić, żeby to Władimir Putin prosił liderów o rozmowę. I wtedy można z nim rozmawiać, kiedy to on będzie prosił o to i szukał możliwości znalezienia jakichś warunków do zakończenia wojny, bo wtedy będzie można mu te warunki podyktować - powiedział prezydent Andrzej Duda.
Wołodymyr Zełenski oświadczył, że na południu wojska ukraińskie bronią obwodów mikołajowskiego i zaporoskiego oraz "stopniowo wyzwalają" chersoński.
- I tak aktywnie, jak walczymy o pozytywną decyzję Unii Europejskiej w sprawie nadania Ukrainie statusu państwa-kandydata do UE, tak każdego dnia walczymy o dostawy nowoczesnej broni dla naszego kraju - powiedział Zełenski.