- Wysyłamy zboże przez Federację Rosyjską, główne kontrakty zostały zawarte z Turcją. Pierwsze pociągi pojechały przez Krym, w kierunku Bliskiego Wschodu - stwierdził Balicki dodając, że to "tradycyjny rynek dla Ukrainy".
Balicki mówił też, że na terytorium obwodu zaporoskiego, którym administrują kolaboracyjne władze, trwa sianie i zbieranie zboża "jeśli nie normalnie, to w reżimie, który pozwala rolnikom na pracę".
Czytaj więcej
Minister spraw zagranicznych Rosji zapowiedział, że Moskwa jest gotowa na spotkanie z udziałem Ukrainy, Turcji i ONZ w sprawie eksportu zbóż, ale jego zdaniem taka rozmowa będzie miała wyłącznie charakter symboliczny.
Szef kolaboracyjnych władz obwodu mówił też, że wraz z eksportem obwód chce zorganizować "przetwarzanie zboża". - Będziemy eksportować znaczącą część, a resztę przetwarzać na olej i mąkę - stwierdził.
Dzień wcześniej Balicki poinformował, że pierwszych 11 wagonów ze zbożem z elewatora w Melitopolu wysłano z Zaporoża na Krym.