– Chcemy pokazać, że sprawiedliwość nie ma tylko charakteru historycznego, ale może być wymierzona szybko – mówi Karim Khan, prokurator Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze.
Tempo i skala – imponujące
Już 2 marca, a więc zaledwie sześć dni po wybuchu wojny w Ukrainie, MTK rozpoczął dochodzenie w sprawie zbrodni popełnianych w czasie konfliktu. Dwa miesiące później Khan wysłał na miejsce swoich ludzi: śledczych, ekspertów od kryminalistyki i personel wspomagający. Misja liczy 42 osoby. – To największy zespół, jaki kiedykolwiek wysłaliśmy na miejsce zbrodni – mówi brytyjczyk. Zarówno tempo działania, jak i skala zaangażowanych środków są imponujące jak na zazwyczaj powolnie działający sąd. Niedoinwestowany, zaangażowany w wiele dochodzeń w Afryce, i nie cieszący się uznaniem ważnych dla międzynarodowej sprawiedliwości państw – USA, Chin, Rosji czy wreszcie samej Ukrainy. Brak ratyfikacji Statutu Rzymskiego (aktu założycielskiego MTK) ze strony Rosji czy Ukrainy nie oznacza jednak, że trybunał nie może badać zbrodni popełnionych w czasie rosyjskiej inwazji. Sam Kijów jest tym zresztą żywo zainteresowany. Bo mimo że ukraińska prokuratura prowadzi już śledztwa (w sumie ponad 15 tysięcy), a przed ukraińskimi sądami stają już nawet pierwsi rosyjscy żołnierze oskarżani o zabójstwa czy gwałty cywilów, to międzynarodowa sprawiedliwość ma zupełnie inny wymiar.
Czytaj więcej
Rosyjska armia prawdopodobnie poniosła porażkę w Siewierodoniecku, ale z kolei powstrzymała ukraiński atak koło Chersonia.
– Przestępstwa popełniane przez indywidualnych żołnierzy lepiej zostawić sądom krajowym. Ale zbrodniami wojennymi, zbrodniami ludobójstwa oraz zbrodniami przeciw ludzkości powinien zająć się trybunał międzynarodowy – mówi Ladislav Harman, prezes Eurojust, europejskiej agencji współpracy prokuratorskiej.
Ponadto ukraińskie prawo pozwala na sądzenie oskarżonych pod ich nieobecność. W sądzie międzynarodowym to niemożliwe. – To ważne dla poczucia sprawiedliwości - mówi Howard Morrison, były sędzia MTK doświadczony w badaniu zbrodni wojennych, doradca prokurator generalnej Ukrainy.