- Indonezja chce zjednoczyć G20. Nie pozwólmy na rozłam. Pokój i stabilność są kluczami do odbudowy i rozwoju światowej gospodarki - oświadczył Widodo.
Widodo już wcześniej zaprosił na szczyt G20 prezydenta Ukrainy, Wołodymyra Zełenskiego. Zełenski napisał na Twitterze, że jest "wdzięczny" za zaproszenie, ale nie przesądził czy pojawi się na szczycie.
Czytaj więcej
Przedstawiciele Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych i Kanady wyszli ze spotkania G20 na widok przedstawicieli Rosji, a wielu innych przedstawicieli potępiło na spotkaniu inwazję Rosji na Ukrainę, ujawniając głębokie podziały w bloku głównych gospodarek – pisze Reuters.
Wcześniej Widodo rozmawiał telefonicznie z Putinem i Zełenskim. W rozmowie z Putinem przekonywał jak ważne jest zakończenie wojny na Ukrainie "natychmiast". Mówił też, że Indonezja chce się przyczynić do pokojowego rozwiązania konfliktu.
Widodo nie zgodził się przy tym na przekazanie broni Ukrainie, o co prosił Zełenski, wyraził jedynie gotowość do przekazania Ukrainie pomocy humanitarnej. Prezydent Indonezji tłumaczył, że na przekazanie broni Ukrainie nie pozwala mu konstytucja Indonezji i zasady, którymi kieruje się Dżakarta w polityce zagranicznej.