Po zatonięciu "Moskwy", okrętu flagowego rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w zeszłym tygodniu, znaczek trafił do sprzedaży w siedzibie poczty w Kijowie. Przed budynkiem ustawiły się kolejki chętnych.
Ukraińska armia poinformowała, że okręt został trafiony pociskami rakietowymi Neptun. Rosja podała, że okręt zatonął podczas holowania na wzburzonym morzu po pożarze spowodowanym eksplozją amunicji.
Ihor Smilianski, dyrektor generalny Ukrposzty, przeprosił klientów za atak DDoS, ale nie powiedział, kto może za nim stać.
Czytaj więcej
Trzydziestu siedmiu członków załogi zatopionego krążownika rakietowego Moskwa zginęło - poinformowało niezależny rosyjski portal Meduza źródło bliskie dowództwu Floty Czarnomorskiej.
"Naprawdę robimy wszystko, wspólnie z dostawcami internetu, aby przywrócić działanie sklepu internetowego i innych systemów Ukrposzty, które również tymczasowo nie działają z powodu ataku DDoS na nasze systemy" - napisał na Facebooku.