Denisenko podkreśla, że Rosjanie robią to dlatego, że wiedzą, iż ukraińska armia nie będzie ostrzeliwała celów w sytuacji, gdy mogłaby ostrzelać obiekty cywilne.
- Ustawiają się specjalnie na podwórkach, abyśmy nie mieli możliwości wyparcia ich z zajętych terenów. Wiedzą, że nie będziemy strzelać do domów, cywilnych obiektów, cywili. To cały cynizm tej sytuacji. Nie możemy zrobić wiele, ponieważ sprzęt wojskowy Federacji Rosyjskiej znajduje się bezpośrednio na podwórzach domów, używają ludzi jako "żywych tarcz" - mówił Denisenko w ukraińskiej telewizji.
Czytaj więcej
Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył, że rosyjska "specjalna operacja wojskowa" na Ukrainie przebiega zgodnie z harmonogramem, pochwalił rosyjskich żołnierzy za bohaterstwo oraz zarzucił stronie ukraińskiej wykorzystywanie cywilów jako żywych tarcz.
Według ukraińskiego MSW obecnie n podwórzach wszystkich domów na "tymczasowo okupowanych terytoriach, gdzie skoncentrowane są rosyjskie wojska" znajduje się "wrogi sprzęt (wojskowy)".
Zwracając się do mieszkańców okupowanych przez Rosjan terytoriów, Denisenko wezwał ich, aby nie wierzyli Rosjanom deklarującym, że otwierają korytarze humanitarne.