Mer Chersonia alarmuje: Możliwa katastrofa humanitarna

Mer Chersonia, Ihor Kołychajew, alarmuje, że w mieście może dojść do katastrofy humanitarnej i zażądał stworzenia "zielonego korytarza" (korytarza humanitarnego - red.), by ewakuować z miasta rannych oraz wywieźć zwłoki zabitych.

Publikacja: 02.03.2022 11:19

Żołnierze rosyjscy na ulicach Chersonia

Żołnierze rosyjscy na ulicach Chersonia

Foto: Twitter

arb

Rosjanie podali w środę, że przejęli kontrolę nad Chersoniem. Żołnierze rosyjscy pojawili się w mieście już we wtorek.

Zajęcia Chersonia przez Rosjan nie potwierdza strona ukraińska.

Czytaj więcej

Rosja: Zdobyliśmy Chersoń. Ukraina: W parku ciała kilkudziesięciu obrońców miasta

Kołychajew napisał na Facebooku, kierując te słowa do mediów "chersońskich, regionalnych i światowych", by "wszyscy dziennikarze, którzy go znają, którzy kochają Chersoń i którzy opłakują los miasta, użyli wszystkich swoich możliwości, by pomóc utworzyć 'zielone korytarze' do transportu rannych i zabitych, a także by dostarczyć do miasta leków i żywności".

"Pomóżcie Chersoniowi mieć szansę ocalić mieszkańców od nadchodzącej katastrofy

Ihor Kołychajew, mer Chersonia

"Bez tego miasto przepadnie" - dodał.

Kołychajew podkreślił, że liczy na kontakty dziennikarzy nie tylko z ukraińskimi, ale też "światowymi przywódcami".

"Pomóżcie Chersoniowi mieć szansę ocalić mieszkańców od nadchodzącej katastrofy humanitarnej" - dodał.

Rosjanie podali w środę, że przejęli kontrolę nad Chersoniem. Żołnierze rosyjscy pojawili się w mieście już we wtorek.

Zajęcia Chersonia przez Rosjan nie potwierdza strona ukraińska.

Pozostało 86% artykułu
Konflikty zbrojne
Izraelski atak na dowódcę Hezbollahu. „To kolejny cios dla organizacji”
Konflikty zbrojne
Operacja w obwodzie kurskim. Rosja spodziewała się jej od końca 2023 roku
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku