Stany Zjednoczone miały poinformować swoich sojuszników, że rosyjska inwazja na Ukrainę może być potencjalnie wymierzona w wiele miast poza Kijowem.

Czytaj więcej

Amerykanie ostrzegają przed zagrożeniem terrorystycznym w Moskwie i innych miastach Rosji

Z informacji przekazanych przez zachodnich urzędników, którzy chcieli zachować anonimowość, wynika, że miasta, które również mogłyby zostać zaatakowane to Charków na północnym wschodzie oraz Odessa i Chersoń na południu. Nie podali szczegółów na temat danych wywiadowczych, które ich zdaniem są podstawę tych ocen.

Czytaj więcej

Kreml: Codzienne zachodnie zapowiedzi inwazji to prowokacje. Mogą mieć konsekwencje

Ocena Amerykanów może częściowo opierać się na analizie rodzaju rosyjskich sił przy granicy z Ukrainą. Informatorzy nie skomentowali, jaki może być ostateczny cel prezydenta Władimira Putina w podjęciu takich działań, ale jedna z osób przekazała, że analizy USA sugerują, że każda inwazja na dużą skalę może być wsparta lotnictwem i zakłóceniami cybernetycznymi.