Stany Zjednoczone miały poinformować swoich sojuszników, że rosyjska inwazja na Ukrainę może być potencjalnie wymierzona w wiele miast poza Kijowem.
Czytaj więcej
Ambasada USA w Rosji ostrzegła o możliwym zagrożeniu atakami na miejsca publiczne w Moskwie, Petersburgu i na terenach przy granicy z Ukrainą. Wezwała też obywateli amerykańskich, którzy przebywają w Rosji, do przygotowania "planów ewakuacji".
Z informacji przekazanych przez zachodnich urzędników, którzy chcieli zachować anonimowość, wynika, że miasta, które również mogłyby zostać zaatakowane to Charków na północnym wschodzie oraz Odessa i Chersoń na południu. Nie podali szczegółów na temat danych wywiadowczych, które ich zdaniem są podstawę tych ocen.
Czytaj więcej
Powtarzające się na Zachodzie zapowiedzi inwazji Rosji na Ukrainę są prowokacyjne i mogą mieć negatywne konsekwencje - powiedział w niedzielę rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Ocena Amerykanów może częściowo opierać się na analizie rodzaju rosyjskich sił przy granicy z Ukrainą. Informatorzy nie skomentowali, jaki może być ostateczny cel prezydenta Władimira Putina w podjęciu takich działań, ale jedna z osób przekazała, że analizy USA sugerują, że każda inwazja na dużą skalę może być wsparta lotnictwem i zakłóceniami cybernetycznymi.