Rzecznik ukraińskiego MSZ do Polski: Odłóżcie na bok emocje

Ministerstwo spraw zagranicznych Ukrainy wezwało do uspokojenia emocji w związku z nasilającym się konfliktem handlowym, który wybuchł między Kijowem a Warszawą.

Publikacja: 20.09.2023 17:00

Ołeh Nikołenko, rzecznik ukraińskiego MSZ

Ołeh Nikołenko, rzecznik ukraińskiego MSZ

Foto: Facebook/Ołeh Nikołenko

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 574

Polska, Słowacja i Węgry, powołując się na potrzebę ochrony rynków krajowych, ogłosiły w piątek własne jednostronne ograniczenia importu ukraińskiego zboża – pomimo decyzji Komisji Europejskiej o zniesieniu zakazu tego importu do pięciu wschodnich państw UE.

Komentując decyzję rządów trzech państw prezydent Zelenski powiedział na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że Kijów „ciężko pracuje, aby zachować szlaki lądowe dla eksportu zbóż” i że „teatr polityczny” wokół importu zbóż jedynie pomaga Moskwie.

Czytaj więcej

Zełenski: Niektórzy z naszych przyjaciół bawią się solidarnością w teatrze politycznym

Warszawa zareagowała irytacją na te komentarze. Prezydent Duda stwierdził, że Ukrainie trzeba „przypomnieć” o ogromnym wsparciu ze strony Polski od początku wojny, w tym w zakresie umów zbożowych.

Do MSZ został wezwany ambasador Ukrainy w Polsce. Z Wasylem Zwaryczem rozmawiał wiceminister Paweł Jabłoński.

"Wiceminister przekazał zdecydowany protest strony polskiej wobec sformułowań wygłoszonych przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ w dniu wczorajszym, o tym jakoby część państw UE pozorowała solidarność, jednocześnie pośrednio wspierając Rosję" - czytamy w komunikacie rzecznika MSZ.

Czytaj więcej

Ambasador Ukrainy w Polsce pilnie wezwany do MSZ. Chodzi o słowa Zełenskiego

Rzecznik MSZ Ukrainy apeluje o uspokojenie emocji

Ołeh Nikołenko, rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, napisał, że podczas spotkania w polskim MSZ "ambasador Ukrainy po raz kolejny wyjaśnił ukraińskie stanowisko w sprawie nieakceptacji dla Ukrainy polskiego jednostronnego zakazu importu ukraińskiego zboża".

Ambasador Zwarycz miał także podkreslić "niepoprawność porównania, którego prezydent Polski dokonał podczas wizyty w Nowym Jorku".

(Nikołenko nie precyzuje, o jakim porównaniu mowa. Można jedynie domniemywać, że o słowa Andrzeja Dudy, który porównał Ukrainę do tonącego, który chwyta się brzytwy.

- Czy można mieć o to do niej pretensje? Oczywiście, że można mieć pretensje. Czy trzeba działać tak, żeby się obronić przed uczynieniem szkody przez tonącego? Oczywiście, że musimy tak działać, żeby się obronić przed uczynieniem nam szkody, bo jak tonący doprowadzi do szkody i nas utopi, to nie dostanie pomocy - mówił Duda).

Nikołenko zaapelował o wyciszenie emocji.

"Apelujemy naszych polskich przyjaciół do odrzucenia emocji. Strona ukraińska zaoferowała Polsce konstruktywny sposób rozwiązania problemu zboża. Oczekujemy, że nasze sugestie staną się podstawą do przekładu dialogu na proces konstruktywny" - napisał.

Polska, Słowacja i Węgry, powołując się na potrzebę ochrony rynków krajowych, ogłosiły w piątek własne jednostronne ograniczenia importu ukraińskiego zboża – pomimo decyzji Komisji Europejskiej o zniesieniu zakazu tego importu do pięciu wschodnich państw UE.

Komentując decyzję rządów trzech państw prezydent Zelenski powiedział na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ, że Kijów „ciężko pracuje, aby zachować szlaki lądowe dla eksportu zbóż” i że „teatr polityczny” wokół importu zbóż jedynie pomaga Moskwie.

Pozostało 83% artykułu
Dyplomacja
Kolanko: Nie tylko dyplomatyczna rozgrywka Hołowni w Turcji
Dyplomacja
Szymon Hołownia po rozmowie z Recepem Tayyipem Erdoganem. Rozpoczęła się wizyta marszałka Sejmu w Turcji
Dyplomacja
Zmarł konsul Rafał Kocot. Był przyjacielem "Rzeczpospolitej"
Dyplomacja
Prezydent Finlandii chce wyrzucić Rosję z Rady Bezpieczeństwa ONZ
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Dyplomacja
Papież Franciszek zabrał głos w sprawie wyborów prezydenckich w USA