Chiny, po dziesięciu latach, zmieniają szefa MSZ

Qin Gang, zaufany współpracownik prezydenta, Xi Jinpinga, został nowym szefem MSZ Chin. Dotychczasowych szef chińskiej dyplomacji, Wang Yi, sprawował swój urząd od 16 marca 2013 roku.

Publikacja: 30.12.2022 14:11

Wang Yi (po lewej) nowy szef MSZ Chin

Wang Yi (po lewej) nowy szef MSZ Chin

Foto: U.S. Ambassador to China, Public domain, via Wikimedia Commons

arb

O zmianie szefa chińskiej dyplomacji poinformowało chińskie radio państwowe.

56-letni Qin obecnie pełni funkcję ambasadora Chin w USA.

Czytaj więcej

Rzecznik chińskiego MSZ: Putin gotów do negocjacji z Ukrainą i USA

69-letni Wang został członkiem Biura Politycznego Komunistycznej Partii Chin w październiku i - prawdopodobnie - będzie teraz odgrywać większą rolę w kształtowaniu polityki zagranicznej Chin jako członek ścisłego kierownictwa rządzącej Chinami monopartii.

Qin był w przeszłości rzecznikiem MSZ Chin, zajmował też różne stanowiska w ambasadzie Chin w Wielkiej Brytanii.

W latach 2014-2018 był dyrektorem departamentu protokołu dyplomatycznego przy prezydencie Chin, Xi Jinpingu. 

Qin przez ostatnich 17 miesięcy pełnił funkcję ambasadora Republiki Chin w USA.

W eseju opublikowanym w dwumiesięczniku "National Interest" w tym tygodniu Qin dokonał przeglądu stanowiska Chin ws. polityki zagranicznej i podkreślał, że relacje USA z Chinami nie są grą o sumie zerowej co oznacza, że można je kształtować tak, aby obie strony na nich korzystały.

O zmianie szefa chińskiej dyplomacji poinformowało chińskie radio państwowe.

56-letni Qin obecnie pełni funkcję ambasadora Chin w USA.

Pozostało 89% artykułu
Dyplomacja
„Die Zeit” publikuje fragment pamiętników Angeli Merkel. Jest o Trumpie i Putinie
Dyplomacja
Jest rekacja brytyjskiego rządu na zmianę doktryny nuklearnej Rosji
Dyplomacja
W związku z wygraną Trumpa na Ukrainie pojawią się wojska NATO? Mowa m.in. o Polsce
Dyplomacja
Kreml po decyzji Joe Bidena ws. ataków na Rosję: Zmieniliśmy doktrynę nuklearną
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Dyplomacja
G20: szczyt rozpadu świata