"Podkreślamy raz jeszcze: Rosja nie zamierza nikogo atakować. Przemieszczanie jednostek po naszym terytorium to nasze suwerenne prawo. Wzywamy do zakończenia tej histerii i nie mnożenia napięć wokół Donbasu. I co najważniejsze - nie popychanie 'rozgrzanych głów' w Kijowie do nowych prowokacji" - pisze ambasada Rosji w USA na swoim profilu na Facebooku.
Ambasada Rosji w USA odrzuca oskarżenia o to, że Rosja może zaatakować Ukrainę "w każdym momencie", w tym z terytorium Białorusi.
Ambasada Rosji w USA pisze też, że jeśli Stany Zjednoczone są rzeczywiście zdeterminowane, by rozwiązać konflikt wokół Ukrainy metodami dyplomatycznymi "powinno porzucić plany dostarczenia nowych dostaw broni siłom zbrojnym Ukrainy".
"Zamiast tego Waszyngton powinien wykorzystać swój wpływ na ukraińskie władze, aby przekonać je do zaprzestania sabotowania porozumień mińskich" - czytamy w komunikacie.