W związku z upływem (dnia 1 maja 2016 r.) przejściowego, 12-letniego okresu ochronnego dotyczącego nabywania nieruchomości rolnych i leśnych przez podmioty z Europejskiego Obszaru Gospodarczego i Szwajcarii polski ustawodawca zdecydował się podjąć działania mające na celu utrzymanie dotychczasowych ograniczeń. Odbyło się to w trybie ustawy z 14 kwietnia 2016 r. o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw, która weszła w życie 30 kwietnia 2016 r., tj. na dzień przez upływem wspomnianego okresu ochronnego. Powyższą ustawą wprowadzono liczne restrykcje związane z obrotem nieruchomościami rolnymi, obejmujące m.in. ogólne ograniczenia podmiotowe i przedmiotowe dotyczące nabywania tego typu nieruchomości, wymóg prowadzenia gospodarstwa rolnego przez nabywcę nieruchomości, jak również szerokie zastosowanie prawa pierwokupu i prawa nabycia (zwanego czasem prawem wykupu).
Wprowadzone ograniczenia nie są niczym nowym w Unii Europejskiej. Podobne przepisy stosują m.in. Francja, Niemcy, Dania, Włochy czy Hiszpania, a ostatnio także Węgry i Bułgaria. Tam również panuje szeroki nadzór państwa nad obrotem nieruchomościami rolnymi. Zakazuje się rozdrabniania struktury powierzchniowej poniżej ustawowego minimum lub wymaga od nabywcy posiadania odpowiednich kwalifikacji rolniczych.
Definicja nieruchomości rolnej
W świetle przedmiotowych ograniczeń szczególnego, a wręcz kluczowego znaczenia nabiera definicja nieruchomości rolnej. Tylko bowiem ten typ nieruchomości został objęty nowymi regulacjami. Niestety w praktyce ustalenie, czy mamy do czynienia z nieruchomością rolną, często stwarza niezwykle poważne trudności.
Zgodnie z art. 2 pkt 1 ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego za nieruchomość rolną uważa się nieruchomość rolną w rozumieniu Kodeksu cywilnego, z wyłączeniem nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach zagospodarowania przestrzennego na cele inne niż rolne. Ustawodawca, wyjaśniając powyższe pojęcie, nie użył zatem definicji legalnej, lecz odwołał się do jego znaczenia zawartego w Kodeksie cywilnym i zarazem doprecyzował, w jakiej sytuacji danego gruntu nie można traktować jako rolnego (mimo, że grunt ten jest rolny w rozumieniu k.c.).
Stosownie do art. 46[1] k.c. nieruchomości rolne (grunty rolne) to takie, które są lub mogą być wykorzystywane do prowadzenia działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, nie wyłączając produkcji ogrodniczej, sadowniczej i rybnej. Powyższa definicja oznacza, że o rolnym charakterze danego gruntu nie decydują jego cechy fizyczno-agronomiczne, lecz względy prawne, a dokładnie to, czy na gruncie aktualnie jest prowadzona lub potencjalnie może być prowadzona w przyszłości (zgodnie z prawem) produkcyjna działalność rolnicza (ale już nie działalność przetwórcza produktów rolnych). Oczywiście fizykochemiczne właściwości gleby stanowią podstawę jej technicznej klasyfikacji, jednak to nie one rozstrzygają o rolniczym charakterze gruntu.